Witajcie serdecznie!
Większość z Was wie, że za kilka godzin zaczną się WAKACJE!
Przed chwilą skończyłam robić drobny prezent dla wychowawczyni Wiki.
Lawendowa szkatułka i świeczniki za kilka godzin powędrują do nowej właścicielki:
Choć zwykły decoupage to efekt wydaje mi się całkiem niezły.
farba Dulux w kolorze białe wino - oczywiście,
Dwa rodzaje serwetek - w kratkę i z lawendą,
klej Magic i lakier Flugger półpołysk.
Większość powierzchni szkatułki i świeczników jest oklejona serwetkami,
więc pokryłam wszystko tylko jedną warstwą farby, a następnie przeszlifowałam.
Serwetki przykleiłam rozwodnionym klejem Magic.
Klej nakładałam pędzlem, a następnie przykładałam delikatnie serwetkę.
Po wierzchu tapowałam gąbką do naczyń, aby dobrze się przykleiła i aby
nadmiar kleju wsiąknął w gąbkę.
Na prasowanie czasu nie było, ale wyszło i tak równo.
Poza tym zużywam w ten sposób 1/3 kleju w porównaniu do tego ile muszę go
nałożyć, aby przyprasować serwetkę.
Serwetki w ten sposób naklejone bardzo szybko wyschły i czterokrotnie
polakierowałam całość lakierem.
Jeszcze tylko okucie przybiłam młoteczkiem i gotowe!
Ale zapakuję rano, muszę jeszcze przespać trzy godziny. Dobranoc :)