poniedziałek, 24 listopada 2014

Szkatułka Vintage

Dzisiaj kolejna szkatułka Vintage w jasnych kolorach.
Moje prace nie są tematycznie nastawione na zbliżające się Boże Narodzenie,
ale oceniając je nie będziecie przecież zwracali na to uwagi :)

 
 

 
Boki szkatułki zabejcowałam bejcą COLORIT w kolorze TEAK, a górę pomalowałam jasną farbą akrylową. Kiedy farba wyschła nałożyłam na nią bardzo dokładnie warstwę kleju MAGIC i pozostawiłam do wyschnięcia. Wyglądało to mniej więcej tak:
 
 
Krawędzie pokryte bejcą przetarłam mocno świeczką. Kiedy już wybrałam serwetkę, pomalowałam zabejcowane i powoskowane boki własnymi mieszankami farb - aby uzyskać kolory z serwetki.
 
Serwetkę przykleiłam "na żelazko", czyli przyłożyłam do pomalowanej wcześniej klejem MAGIC serwetkę, przykryłam papierem do pieczenia i żelazkiem nastawionym na dwie kropeczki - wyprasowałam.
Woskowane wcześniej krawędzie przetarłam papierem o ziarnistości 100.

 
Całość polakierowałam lakierem Flugger półmat.

 
Prawda, że proste? Jeśli czegoś nie zrozumieliście, to pytajcie

niedziela, 23 listopada 2014

Serca z lawendą

Wcześniej zaprezentowałam Wam drewniane serduszka w stylu vintage oraz ozdobione różami.
Nie byłabym sobą, gdybym nie zrobiła serduszek w lawendę.






A teraz to już naprawdę idę spać.
Może w tygodniu odpocznę :)
 

Karaluchy pod poduchy, a szczypawy do zabawy !

Chustecznik Vintage z serduszkiem i kokardką

Przestanę chyba numerować chusteczniki Vintage :)
Tym razem chustecznik dla Wiki.

 
Wykonanie było bardzo proste.
Po przyklejeniu taśmy malarskiej, górę pomalowałam szarą farbą, a dół delikatnie różową firmy Flugger. Na górnej części nakleiłam jeden z moich ulubionych wzorów z serwetek w stylu vintage.

 
Dolna część jest ozdobiona wzorami z szablonów, namalowanymi wcześniej użytym szarym kolorem. Na drewnianym serduszku zrobiłam prasowankę i polakierowałam lakierem półpołysk Flugger. Sam chustecznik lakierowałam dwa razy lakierem Flugger półmat.
 
 

Klejem polimerowym przykleiłam serduszko,a wstążkę na lini szary-róż dodałam po kilku dniach,
bo było zbyt smutno.
 

Ja nic już bym nie zmieniła, a Wiki od razu zgarnęła chustecznik do siebie.
Buźka :)

Obrączki na serwetki

Witajcie!
Czy chcielibyście zasiąść do stołu, na którym znalazłyby się lawendowe dodatki?
Oprócz lawendowych świeczników, czy też podkładek pod kubki polecam ozdobione w ten sam sposób obrączki na serwetki.
Przez moje ręce przeszło ich już mnóstwo. Pierwsze 40 zrobiłam na komunię Wiki, ale póżniej je rozdałam, albo sprzedałam. I często teraz dorabiam nowe i nowe.

 
 

 

piątek, 14 listopada 2014

Drewniane serca ozdobione decoupage

Witajcie :)
Dzisiaj, tak na dobranoc, coś na okno, na ścianę, czy też na drzwi.
Czasami prasowanka, czasami szablon, czasami papier, a czasami tradycyjny decoupage.
Może coś Was zainspiruje?
Jeśli podoba Wam się styl Vintage, to spójrzcie na to:




A tutaj różyczki dla "zakochanych" :)



 
I spokojnie, nie rzucajcie się w wir malowania od razu po zobaczeniu tego postu!
Jutro też jest dzień - a w dodatku ..... sobota!!!
Liczę, że będzie bardzo pracowita i że czymś Was zaskoczę.

Śpijcie dobrze Kurczaki :*

wtorek, 4 listopada 2014

Decoupage na drewnianych deseczkach

Witajcie :)
Kupione w sklepie "wszystko po 5 zł" okrągłe deski przez jakiś czas były doskonałym kawałkiem gładkiego, surowego drewna do wypróbowywania nowych metod, kolorów i efektów. Kiedy stały się już pociapane z każdej strony, szkoda było mi je wyrzucić.
Tą deseczką pomalowałam brązową farbą akrylową, która pokryła wszystkie moje eksperymenty, krawędzie przetarłam świeczką, a następnie pomalowałam pastelową orchideą DULUX, po wyschnięciu której świeczkowane krawędzie przetarłam papierem o ziarnistości 100. Nakleiłam serwetki na MAGIC, polakierowałam dwa razy lakierem Flugger półpołysk i gotowe.


Nie mam jeszcze pomysłu, co z nią zrobię, ale nawet położona na białym stoliku pomiędzy białymi świecznikami wygląda ślicznie.

Może tacka na jedną filiżankę ?

Albo deseczka w troszkę innym stylu.
Szara farba Flugger, serwetkowy decoupage i lakier Flugger półpołysk. Prościej nie da się tego opisać :)

poniedziałek, 3 listopada 2014

Etui na okulary

Witajcie :)
Ozdobiłam dla mojej mamy etui na okulary.
Najważniejszą rolę odegrała tu p. Bożenka, która mi je nie tylko dała, ale też podsunęła pomysł ozdobienia go metodą decoupage.
Mama zasugerowała mi, ze chciałaby coś z aniołkiem, więc nie zastanawiałam się długo nad wzorem. Sama też lubię anioły i jeśli kiedyś przyjdzie mi nosić okulary, to na moim etui również zagości anioł.


Jeśli chodzi o kolejne kroki decoupage na etui, to nie ma ich wiele i bez problemu sobie z nimi poradzicie.
Wystarczyło dwa razy pomalować etui szarą farbą Flugger i kiedy farba wyschła nakleić, używając rozwodnionego kleju Magic, wycięte z serwetki róże oraz wydartego z serwetki aniołka.
Kiedy wszystko już wyschnie, dwukrotnie polakierujcie etui lakierem Flugger półpołysk.


I obdarujcie kogoś bliskiego.
Liczę na to, że moja mama będzie z etui korzystała.

Miłego malowania :)

niedziela, 2 listopada 2014

Skrzynka na kwiaty

Po bardzo słonecznym i ciepłym, jak na tę porę roku, weekendzie czas wracać do codziennych zajęć.
I oczywiście na bloga. Trochę go w październku zaniedbałam i muszę się wziąć do roboty.

Misiek (pies) ostrzyżony, lekcje odrobione, ciasto upieczone, więc zapraszam do ozdobienia drewnianej skrzynki. Na początku miała to być skrzynka na duperele, ale że jest bez wieka, to została skrzynką na kwiatki. 



Drewnianą skrzynkę o wymiarach 28x19x12cm pomalowałam na początek jedną warstwą emalii akrylowej Colours z Castoramy w kolorze brązowym.
Przy zakupie tej farby skusiłam się przystępną ceną i tym, że puszka nie jest duża (0,25l), a kolory naprawdę ładne. Jeśli chodzi o konsystencję, to szału nie ma, bo farba jest rzadka. Nie widzę jednak powodu, żeby przepłacać. Jak już wspominałam wcześniej, w poście o starym nakastliku , emalia akrylowa ŚNIEŻKA do drewna i metalu też jest rzadka i krycie ŚNIEŻKĄ jest bardzo podobne do emalii Colours.


Wróćmy jednak do skrzynki :)
Kiedy czekoladowa emalia już wyschła, zewnętrzne krawędzie i boki skrzynki przetarłam świeczką.
Jako, że w pierwszym zamyśle skrzynkę miałam ozdobić lawendą, to po przetarciu skrzynki świeczką pomalowałam ją emalią akrylową do drewna i metalu DULUX w kolorze "pastelowa orchidea". Kolor jakieś dwa miesiące temu został wycofany ze sprzedaży, a ja wciąż korzystam z zapasów. Obecnie za odpowiednik tego koloru podobno można uznać "białe wino" z tej samej serii.


Rozmyśliłam się co do lawendy i pastelową orchideę pokryłam emalią w kolorze "zielony miętowy" z w/w serii Colours. Po wyschnięciu przetarłam całość papierem o ziarnistości 100.
W środku skrzynkę pomalowałam również zieloną farbą Colours.
Na koniec ozdobiłam skrzynkę papierem ryżowym z wieżą Eiffla i różami z serwetek. Wszystko przykleiłam klejem Magic, bez którego decoupage nie miałby sensu :)

Jeszcze tylko lakier akrylowy Flugger półmat x2 i gotowe!


 
Skoro mam już skrzynkę, to musiałam dokupić do niej kwiatek :)


Dobrej nocki!

P.S. Za pięć dni znowu będzie weekend!