I oczywiście na bloga. Trochę go w październku zaniedbałam i muszę się wziąć do roboty.
Misiek (pies) ostrzyżony, lekcje odrobione, ciasto upieczone, więc zapraszam do ozdobienia drewnianej skrzynki. Na początku miała to być skrzynka na duperele, ale że jest bez wieka, to została skrzynką na kwiatki.
Drewnianą skrzynkę o wymiarach 28x19x12cm pomalowałam na początek jedną warstwą emalii akrylowej Colours z Castoramy w kolorze brązowym.
Przy zakupie tej farby skusiłam się przystępną ceną i tym, że puszka nie jest duża (0,25l), a kolory naprawdę ładne. Jeśli chodzi o konsystencję, to szału nie ma, bo farba jest rzadka. Nie widzę jednak powodu, żeby przepłacać. Jak już wspominałam wcześniej, w poście o starym nakastliku , emalia akrylowa ŚNIEŻKA do drewna i metalu też jest rzadka i krycie ŚNIEŻKĄ jest bardzo podobne do emalii Colours.
Wróćmy jednak do skrzynki :)
Kiedy czekoladowa emalia już wyschła, zewnętrzne krawędzie i boki skrzynki przetarłam świeczką.
Jako, że w pierwszym zamyśle skrzynkę miałam ozdobić lawendą, to po przetarciu skrzynki świeczką pomalowałam ją emalią akrylową do drewna i metalu DULUX w kolorze "pastelowa orchidea". Kolor jakieś dwa miesiące temu został wycofany ze sprzedaży, a ja wciąż korzystam z zapasów. Obecnie za odpowiednik tego koloru podobno można uznać "białe wino" z tej samej serii.
Rozmyśliłam się co do lawendy i pastelową orchideę pokryłam emalią w kolorze "zielony miętowy" z w/w serii Colours. Po wyschnięciu przetarłam całość papierem o ziarnistości 100.
W środku skrzynkę pomalowałam również zieloną farbą Colours.
Na koniec ozdobiłam skrzynkę papierem ryżowym z wieżą Eiffla i różami z serwetek. Wszystko przykleiłam klejem Magic, bez którego decoupage nie miałby sensu :)
Jeszcze tylko lakier akrylowy Flugger półmat x2 i gotowe!
Dobrej nocki!
P.S. Za pięć dni znowu będzie weekend!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz