Na moim białym stoliku jest coraz więcej lawendowych przedmiotów.
Nie macie jeszcze dość lawendowych wzorów?
Przód doniczki (albo i tył-jak kto woli)
Tył doniczki (albo i przód-jak kto woli)
Kolejne kroki, jakie zrobiłam, żeby tą malutką doniczkę ozdobić, były identyczne, jak w lawendowych podkładkach pod kubek . Fioletowa farba, spękacz jednoskładnikowy, pastelowa orchidea DULUX, serwetki na MAGIC i oczywiście lakier FLUGGER.
Nic trudnego, więc spróbujcie sami - nawet użycia spękacza jednoskładnikowego można się nauczyć!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz