Zanim zasnę chciałabym Wam jeszcze pokazać drewnianą tacę ozdobioną techniką decoupage, z której jestem szczególnie dumna i trudno jest mi się z nią rozstać.
Boki tacy pomalowałam fioletową farbą akrylową Flugger, a środek oczywiście pastelową orchideą DULUX. Na środku przykleiłam bardzo dokładnie wycięte z serwetki, lawendowe, serce. I tak taca leżała u mnie na półce kilka tygodni. Nie robiła na mnie wrażenia, a nie miałam pomysłu, jak ją dopieścić.
Pomimo, że lubię prostotę i nie toleruję przesycenia, to wydawało mi się zbyt pusto. Wycięłam jeszcze dwa serca i - przecięte na pół wzdłuż i w poprzek - przykleiłam.
Wewnątrz, przy użyciu patyczka kosmetycznego, zrobiłam kropki farbą DULUX.
Całość pokryłam trzy razy lakierem Flugger 50 półpołysk.
Ostatecznym wykończeniem była biała, bawełniana koronka na zewnętrznej stronie.
Teraz już taca nie leży opuszczona na półce, ale zajmuje centralne miejsce wśród innych moich dekupażowych prac.
Miłej nocki :*
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz